Mocno inspirowana sałatką grecką. Ale z jarmużem. Jarmuż, dopiero co trochę podrósł, a już udało mi się go trochę obskubać. I wiecie co- na surowo, w takim towarzystwie był przepyszny. W tym roku będę z nim zdecydowanie intensywniej eksperymentowała. Kolejny lunchbox, który będę wspominać z utęsknieniem. Sałatka z jarmużem w greckim stylu: (podawanie dokładnych ilości nie ma sensu- ile dacie i tak będzie dobre): Jarmuż Pomidor Ogórek Rzodkiewki Cebula Ser feta Do tego dressing z oliwy, octu jabłkowego, wody z dodatkiem soli, posiekanej świeżej bazylii i innych ulubionych ziół, pieprzu (według uznania). Kładziemy listki jarmużu na talerz (bądź jakikolwiek inny pojemnik), na to pokrojone warzywa i ser feta, a bliżej momentu konsumpcji polewamy przygotowanym dressingiem- i jest szama. https://sklep.egmont.pl/ksiazki/kuchnia/p,jakubiak-lokalnie,10893.html