Sukcesywnie przełamuję rodzinną tradycję niepieczenia mazurków- piekę mazurki. Ten jeszcze czeka w całości , ale elementy składowe to same pyszności, więc pewnie zły nie będzie. No, ale trzeba dodać, że ja uwielbiam daktyle.
Jest to prostokąt wielkości około 21x30 cm. Ciasta z podanych proporcji wystarczy na takie dwa spody (no może jeden nieco mniejszy), razem z warkoczem- a przynajmniej mi wystarczyło. Nadzienia wystarczyło na jeden, więc drugi skomponowałam ze składników, które miałam pod rękę, skosztuję i zastanowię się czy warto rozpowszechniać.
P.S. Warto! Jest mniamniusi, o tutaj.
P.S.2. Wesołych Świąt!
Mazurek daktylowy.
Źródło.
Składniki na ciasto kruche:
35 dag mąki pszennej
50 g cukru pudru
20 dag masła
1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
2 żółtka
Wszystkie składniki wyrobić. Owinąć folią i włożyć do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć na dno blachy o wymiarach 25 x 25 cm - użyłam mniejszej formy, by zrobić ozdobny wałeczek z ciasta (blacha powinna być wcześniej wyłożona papierem do pieczenia). Ciasto ponakłuwać widelcem. Piec około 20 minut w temperaturze 200ºC. Ostudzić.
Wałeczek z ciasta: dowolny, pozostały kawałek ciasta dzielimy na 2 części i każdą z nich rolujemy (jak na kopytka). Łączymy razem i splatamy wokół siebie. Pieczemy razem ze spodem.
Składniki na masę daktylową (lub z innych suszonych owoców):
1,5 szklanki suszonych daktyli
1 jabłko obrane, wydrążone, pokrojone na kawałki
2 łyżki soku z cytryny
pół szklanki wody * do kwaskowych owoców np. żurawiny - można dodać cukru
Wszystkie składniki umieścić w garnuszku, zagotować i pogotować pod przykryciem 5 minut, aż z owoców zrobi się pulpa. Zmiksować blenderem. Przestudzony lub ciepły mus wyłożyć na upieczony spód. Wyrównać, ozdobić.
Jest to prostokąt wielkości około 21x30 cm. Ciasta z podanych proporcji wystarczy na takie dwa spody (no może jeden nieco mniejszy), razem z warkoczem- a przynajmniej mi wystarczyło. Nadzienia wystarczyło na jeden, więc drugi skomponowałam ze składników, które miałam pod rękę, skosztuję i zastanowię się czy warto rozpowszechniać.
P.S. Warto! Jest mniamniusi, o tutaj.
P.S.2. Wesołych Świąt!
Mazurek daktylowy.
Źródło.
Składniki na ciasto kruche:
35 dag mąki pszennej
50 g cukru pudru
20 dag masła
1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
2 żółtka
Wszystkie składniki wyrobić. Owinąć folią i włożyć do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć na dno blachy o wymiarach 25 x 25 cm - użyłam mniejszej formy, by zrobić ozdobny wałeczek z ciasta (blacha powinna być wcześniej wyłożona papierem do pieczenia). Ciasto ponakłuwać widelcem. Piec około 20 minut w temperaturze 200ºC. Ostudzić.
Wałeczek z ciasta: dowolny, pozostały kawałek ciasta dzielimy na 2 części i każdą z nich rolujemy (jak na kopytka). Łączymy razem i splatamy wokół siebie. Pieczemy razem ze spodem.
Składniki na masę daktylową (lub z innych suszonych owoców):
1,5 szklanki suszonych daktyli
1 jabłko obrane, wydrążone, pokrojone na kawałki
2 łyżki soku z cytryny
pół szklanki wody * do kwaskowych owoców np. żurawiny - można dodać cukru
Wszystkie składniki umieścić w garnuszku, zagotować i pogotować pod przykryciem 5 minut, aż z owoców zrobi się pulpa. Zmiksować blenderem. Przestudzony lub ciepły mus wyłożyć na upieczony spód. Wyrównać, ozdobić.
Komentarze
Prześlij komentarz