Przejdź do głównej zawartości

Urodzinowe ślimaczki ze szpinakiem i fetą.



Słodycze swoją drogą, a oprócz nich takie zawijańce szpinakowe z okazji urodzin to też dobry pomysł, do tego czerwony barszczyk i wszyscy są zadowoleni. Może wyszły trochę koślawo, ale były pyszne.
W tym roku urodziny miałam x 2!


Urodziny nr 2, szpinakowe.


Cytuję za źródłem:
Ślimaczki drożdżowe ze szpinakiem i fetą.
SKŁADNIKI (na ok. 26 sztuk):
na zaczyn:
* 40 g świeżych drożdży
* 1 łyżeczka cukru
* 1 łyżka mąki
* 100 ml letniego mleka

na ciasto:
* 700 g mąki
* 1 łyżeczka soli
* 1 łyżeczka czosnku (przyprawy w proszku)
* 1 łyżka ziół prowansalskich lub innych mieszanych
* 200 ml letniego mleka
* 2 jajka (o temp. pokojowej)
* 100 g masła

na farsz:
* 400 g mrożonego szpinaku w liściach (nie w papce)
* około 250 g sera feta
* czosnek

Podgrzać nieco mleko (w sumie 300 ml), by było ciepłe, ale nie gorące. Odlać z niego 100 ml (będzie nam potrzebne do zaczynu), a do reszty dodać masło, by się w nim rozpuściło.

Zrobić zaczyn. Pokruszyć drożdże do jakieś mniejszej miski, dodać cukier i 1 łyżkę mąki oraz 100 ml letniego mleka. Dobrze wszystko wymieszać i zostawić w jakimś ciepłym miejscu na około 15 minut do wyrośnięcia.

Do dużej miski przesiać mąkę.
Do mąki dodać sól, czosnek i zioła. Wymieszać. Następnie dodać jajka, mleko z rozpuszczonym w nim masłem i przygotowany zaczyn. Wszystko wyrobić na jednolite i gładkie ciasto.
Z ciasta uformować kulę i przełożyć do jakieś innej, czystej, dużej i wysmarowanej lekko olejem miski. Przykryć od góry czystym kuchennym ręcznikiem i odstawić do wyrośnięcia.

Szpinak podgrzać na małym ogniu by się całkowicie rozmroził i by odparowała z niego woda.
Nagrzać piekarnik do 180°C (termoobieg)/ 200°C (piekarnik bez termoobiegu).

Gdy ciasto podwoi już swoją objętość, wyciągnąć je z miski i podzielić na dwie części. Daną część rozwałkować na kształt podłużnego prostokąta. Na ciasto wyłożyć część szpinaku, posypać czosnkiem, a następnie pokruszyć na to ser. Prostokąt ciasta zwinąć w roladę i pokroić ostrym nożem na plasterki grubości około  2 - 3 centymetrów. Ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem pergaminowym. Pamiętać o zachowaniu odstępów, bowiem bułeczki urosną jeszcze w trakcie pieczenia.
W ten sam sposób przygotować ślimaczki z drugiej połowy ciasta i farszu.

Blaszki ze ślimaczkami wkładać do nagrzanego piekarnika i piec  po około 15 - 20 minut.


Urodziny nr 1, słodkie- (między innymi) były 23 mini muffiny nadziane toffi, yum! Tutaj ostatnie 3.

Komentarze

  1. Ładnie się prezentują, ciekawa propozycja. Ja bym chętnie wszamała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie przegryzki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Otrzymujesz ode mnie NOMINACJĘ do Liebster Award! :D
    Szczegóły u mnie na blogu - krótkie pytania głównie dotyczące gotowania i kuchni, więc myślę, że odpowiadanie na nie to sama przyjemność ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak tak, widziałam tą zacną nominację :D Przeanalizowałam pytania i postaram się odpowiedzieć ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam uwielbiam takie ślimaczki, choć ze szpinakiem i fetą jeszcze nie robiłam :) Pomysłowo!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popularne posty z tego bloga

Pierwszy post i nalewka z aronii oraz czarnej porzeczki na odwagę. I na serce.

Człowiek budzi się w środku nocy ( 6 a.m., wakacyjna strefa czasowa ), na lekkim kacu, z przytkanymi drogami oddechowymi (enigmatyczna alergia), pokaszluje czytając przestarzałą gazetę i tuż po śniadaniu ten sam człowiek, czyli ja, realizuje od jakiegoś czasu układający się w głowie plan- zakłada bloga. Nie tylko dlatego, że rano, że czas wolny, że oświecenie. Stało się tak z chęci dzielenia się dobrymi rzeczami, realizowania czegoś co odważniejsi nazwaliby pasją, z chęci wskakiwania na krzesła czy inne meble z aparatem (lub marnym ‘czymkolwiek’ w moim przypadku)! Jest to całkiem niezły powód do wzniesienia toastu, zatem dziś nalewka z aronii i czarnej porzeczki.  Mimo tego, że najlepsza do toastów będzie dopiero za kilka miesięcy. To moja pierwsza nalewka. Bazowałam na tym przepisie, zmodyfikowałam ze względu na aroniowy deficyt - sadzonki aronii zostały wetknięte w ziemię zaledwie rok temu. Nalewka z aronii i czarnej porzeczki z nutą wanilii     ...

Lunchbox. S(z)ałatka z tuńczykiem, makaronem, oliwkami i pomidorem.

Praco magistersko nienapisano, niech Cię piekło pochłonie. (Jak już się obronię.) A to na dole to jak na razie najlepsze żarcie jakie sobie zaniosłam do pracy. Sałatka z tuńczykiem i makaronem (na 1 sporą porcję) ugotowany makaron (bo ja wiem, szklanka?) garść czarnych oliwek 60 g tuńczyka z puszki 1 pomidor 1/2 małej cebulki 1 łyżeczka musztardy (u mnie czosnkowa) Pokroić warzywa, wymieszać z makaronem, dodać tuńczyka i wszystko doprawić solą, pieprzem i łyżeczką musztardy.

Pesto z natki pietruszki i czosnku- na wzmocnienie odporności.

Pyszne, pożyteczne i szybkie. W składzie nać pietruszki i czosnek, które wzmocnią nas w tym błotnisto-zimowym czasie. Natka pietruszki zawiera bardzo dużą dawkę witaminy C (177 mg na 100 g- to więcej niż cytrusy). A o tym, że czosnek to naturalna broń w walce z przeziębieniem wiedzą nawet dzieci- wspomaga on układ odpornościowy i wzmacnia naturalne mechanizmy obronne organizmu. Chwytajcie za blendery i wzmacniajcie się pysznym pesto, koniecznie w towarzystwie makaronu. Pietruszkowe pesto 2-3 porcje pęczek natki pietruszki 10 g nasion słonecznika 10 g pestek dyni 2 ząbki czosnku 50 g startego parmezanu 30 g oliwy z oliwek Natkę opłukać i osuszyć, czosnek obrać. Za pomocą blendera zmielić wszystkie składniki. Jeśli pesto jest za gęste możemy dodać nieco oliwy do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Doprawiamy solą do smaku. Mieszamy z gorącym makaronem. 177 mg witaminy C (więcej niż w cytrusach) http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/nat...

Ciasto z truskawkową mus-galaretką.

Bardzo proste ciasto. Gdy zaczyna się sezon truskawkowy wszyscy w mojej okolicy zawsze robią podobne, ale owoce są w nim obecne w całości, w towarzystwie warstwy galaretki. Truskawy owszem, i na tym cieście smakują wyśmienicie, ale tylko świeżutkie (przynajmniej mi), potem już nieco tracą na smaku. Tutaj robimy z nich mus-galaretkę, która pięknie się kroi (czego nie mogę powiedzieć o biszkopcie..) i smakuje o wiele lepiej. Mimo, że to tylko wykorzystane zapasy z zamrażarki. Kwaskowata warstwa truskawkowa idealnie łączy się ze słodyczą kremu. Oj smakowało! Ciasto z truskawkową mus-galaretką: Źródło . Biszkopt: 6 jajek 1 szklanka cukru 1 szklanka mąki pszennej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 cukier wanilinowy szczypta soli Krem : 1/2 l  mleka 1 kostka masła /margaryny (25 dag) 2 budynie śmietankowe lub waniliowe 1 cukier wanilinowy cukier do smaku Truskawkowa mus-galaretka: 1 l zmiksowanych truskawek (świeże lub mrożone) 3 galaretki truskawkowe Biszkopt: ubić pian...

Kotlety jajeczne z kaszą gryczaną i pieczarkami- pieczone.

Jak powszechnie wiadomo- kasze trzeba jeść. Obiad też jeść trzeba a z rozmyślań nad obiadem, nadwyżką jajek w lodówce i kaszą powstały te kotlety. Lżejsze, bo pieczone w piekarniku (dlatego trochę nieestetycznie popękały). Wcale przez to nie suche, bo pieczarki robią robotę. Jak ktoś nie lubi gryczanej to z innymi kaszami można śmiało kombinować, a i z ryżem też wyjdą. Jestem z nich dumna, łapcie po kotlecie. Kotlety jajeczne z kaszą gryczaną i pieczarkami (z podanych proporcji wyszło 12 sztuk) 6 jajek  1 cebula  100 g kaszy gryczanej (przed ugotowaniem)  350 g pieczarek  pęczek szczypiorku  2 łyżki bułki tartej + do obtoczenia  1 łyżka masła  sól, pieprz Pięć jajek gotujemy na twardo, następnie ścieramy je na drobnych oczkach tarki. Cebulę kroimy w kostkę, szklimy ją na maśle, następnie dodajemy do niej starte na grubych oczkach pieczarki i dusimy wszystko aż odparuje cały płyn. W między czasie gotujemy 100 g kaszy w le...