Tydzień temu na pewnym stoisku, które można spokojnie nazwać gadżetowym second-handem, upolowałam paterę na muffiny widoczną na zdjęciu poniżej- w końcu trzeba było wypełnić jej muffinową pustkę. A że jesiennie, że dynia, że puree z dyni produkowane kilogramami to padło na dyniowe. Utworzone w przerwie między przygotowywaniem czekośliwki (swoją drogą chyba wielką fanką nie zostanę, nutelli to na pewno nie przypomina) i pakowaniem walizek.
Przepis stąd, od siebie dorzuciłam czekoladę i rodzynki.
Ogłoszenia:
Coś dla mieszkańców Lublina i okolic: dziś i jutro w Lublinie odbywa się plebiscyt na najlepsze restauracje, kawiarnie i bary- Korona Smakosza. Bierze w nim udział ponad setka obiektów, jest w czym wybierać i podobno można zjeść za pół ceny. Jutro gdzieś tam na pewno zawitamy!
Fajna akcja na blogu Pieczone Truskawki, wymiana dżemorów, ja już zgłosiłam swój iście jesienny słoiczek: jabłkowo-gruszkowo-winogronowy.
Muffiny dyniowe
Składniki:
250g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka imbiru
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki soli
150g cukru
400g puree z dyni
110g masła, rozpuszczonego
2 jajka
rodzynki
tabliczka czekolady- u mnie pół na pół gorzka z mleczną
Składniki suche i mokre wymieszać osobno, a na koniec połączyć razem, wsypać posiekaną czekoladę i rodzynki (wcześniej namoczone we wrzątku), wymieszać. Przełożyć do papilotek. Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez ok. 20 minut.
Poproszę wszystkie do mnie :) Tak pysznie wyglądają :D
OdpowiedzUsuń..muszę smakować przepysznie :)
OdpowiedzUsuńpoproszę jedną! :) bardzo fajnie podane ;)
OdpowiedzUsuńMuffinki uwielbiam:) dyniowych jeszcze nie kosztowałam a bardzo bym chciała:)
OdpowiedzUsuńOk, bez szaleństw- dla każdego po jednej, bo zostanę znowu z pustą paterą ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają Kochana! :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy dyni. Tak! hehe :p A co dopiero takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńMój plan - poeksperymentować tej jesieni z dynią. Z pewnością wykorzystam Twój przepis bo muffinki są u mnie ostatnio codziennie :P
O, to najwyższy czas się za nią zabrać! Ten przepis polecam, babeczki zostały pochłonięte ekspresowo z pomrukami "omnomnom" na ustach :D
UsuńAle fajna ta patera na muffiny :D Oczywiście jej zawartość jest równie interesująca :))
OdpowiedzUsuńdoskonałe danie przy użyciu dyni:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuń