To nie rok na ogórki, przynajmniej w moim rodzinnym domu.
Oczywiście parę słoików moich ulubionych po
żydowsku musiało znaleźć się w piwniczce, ale jest to kropla w morzu
ogórkowych przetworów zalewającym nas co roku. Za to cukinia, bogactwo! Została
posiana przez pomyłkę podwójnie i koniec końców stała się bardzo szczęśliwą
pomyłką. Chleb, faszerowana, pasztet, leczo, sałatka. Bez cukinii nie ma lata.
Skoro w ogórkach braki, w słoikach wylądowała cukinia w
sosie pomidorowym i jest jednym z ostatnich kulinarnych "hitów". Można ją podawać jako dodatek do obiadu itp., ale również
wyłożyć na ciasto jako składnik pizzy.
Autor nieznany, przepis przekazywany z rąk do rąk.
Sałatka z cukinii w sosie pomidorowym
3 kg młodej cukinii – pokroić wedle uznania (u mnie
plasterki, półplasterki), opruszyć solą, po 3 godzinach zlać wodę.
Zalewa:
2 szkl cukru
2 szkl octu
½ szkl wody
2 łyżki ziół prowansalskich
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka chili
listki świeżej bazylii (można powrzucać bezpośrednio do
słoików)
2 słoiczki koncentratu pomidorowego
W dużym garnku doprowadzić do wrzenia składniki zalewy,
dodać odciśniętą z wody cukinię i gotować około 10 minut. Gorącą nakładać do
słoików, nie trzeba pasteryzować
Skradałam się wczoraj za tak zwanym polskim kolibrem- fruczak gołąbek, niezły wariat.
Komentarze
Prześlij komentarz