Jem lody ryżowe i czytam ostatnią część Millenium Larssona. No dobra, po lodach już nie ma śladu.
Krótko (czytać trzeba), parafrazując słowa Joey'a z Przyjaciół: What's not to like? Milk, good. Rice, good. Olive oil, good!
Źródło.
Lody ryżowe bez jajek
1/4 szklanki (50 g) ryżu do risotto
pół laski wanilii lub łyżka ekstraktu waniliowego (dałam ekstrakt, ale łyżka to zbyt dużo jak dla mnie)
1/3 szklanki cukru
2 szklanki mleka
szczypta soli
szczypta skórki z cytryny
3 łyżki oliwy (dodałam 1 łyżkę)
Ryż zalać mlekiem i gotować do miękkości. Odstawić do wystudzenia. Zmiksować z resztą składników i zamrozić. Podczas miksowania można dodać owoce lub inne smakowitości, które przyjdą nam do głowy. W trakcie mrożenia lody miksowałam kilka razy.
Bałam się, że będą smakować identycznie jak ryż na mleku, którego nie jestem wielką fanką, ale jednak miło mnie rozczarowały. Po tej podstawowej testowej wersji już mam mnóstwo planów na następne. Miętowe, z owocami, kawowe, bakaliowe, może z dynią? Wykonanie jest bardzo proste, nie potrzeba miliona składników czy nawet jajek i są na prawdę smakowite. Ryż jako zagęszczacz spisuje się doskonale.
Lody trzeba wyjąć parę minut przed podaniem żeby trochę zmiękły.
Krótko (czytać trzeba), parafrazując słowa Joey'a z Przyjaciół: What's not to like? Milk, good. Rice, good. Olive oil, good!
Źródło.
Lody ryżowe bez jajek
1/4 szklanki (50 g) ryżu do risotto
pół laski wanilii lub łyżka ekstraktu waniliowego (dałam ekstrakt, ale łyżka to zbyt dużo jak dla mnie)
1/3 szklanki cukru
2 szklanki mleka
szczypta soli
szczypta skórki z cytryny
3 łyżki oliwy (dodałam 1 łyżkę)
Ryż zalać mlekiem i gotować do miękkości. Odstawić do wystudzenia. Zmiksować z resztą składników i zamrozić. Podczas miksowania można dodać owoce lub inne smakowitości, które przyjdą nam do głowy. W trakcie mrożenia lody miksowałam kilka razy.
Bałam się, że będą smakować identycznie jak ryż na mleku, którego nie jestem wielką fanką, ale jednak miło mnie rozczarowały. Po tej podstawowej testowej wersji już mam mnóstwo planów na następne. Miętowe, z owocami, kawowe, bakaliowe, może z dynią? Wykonanie jest bardzo proste, nie potrzeba miliona składników czy nawet jajek i są na prawdę smakowite. Ryż jako zagęszczacz spisuje się doskonale.
Lody trzeba wyjąć parę minut przed podaniem żeby trochę zmiękły.
Jaki super pomysł! Uwielbiam mleczny ryż, coś dla mnie! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuń