Wielkanoc bez mazurka- wiadomo, że się nie da. Bez mazurków w postaci ciast nasza Wielkanoc nie istnieje dopiero od paru lat, wcześniej te wypieki były powszechnie ignorowane- w rodzinie, w okolicy, no nie znałam nikogo kto by piekł mazurki! Kompletnie nie rozumiem dlaczego.
Ten poniższy jest przepyszny. Cudownie orzechowy, słodziutki, z mocno maślanym ciastem, idealny choć krzywy.
Przepis został wycięty z jakiejś gazety około 15 lat temu i wklejony do naszego rodzinnego zeszytu z przepisami na ciasta, więc wybaczcie mi brak konkretnego źródła.
Mazurek orzechowy
Ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 50 g cukru pudru
- 3/4 kostki masła
- 2 żółtka
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 szklanka zmielonych orzechów włoskich
- 1 szklanka śmietanki kremówki
Wszystkie składniki masy orzechowej wymieszać w garnuszku i zagotować. Jeszcze gorącą wylać na nasz kruchy spód. Gdy ostygnie udekorować, na przykład orzechami i żurawiną, jak u mnie. Tak przygotowany mazurek musi swoje postać, najlepiej kroić go dopiero na drugi dzień.
Wygląda przeuroczo, na pewno zawojuje wielkanocny stół. A w mojej okolicy nikt do tej pory nie piecze mazurków, popularne są za to wszelkie baby, babki i babeczki. Trzeba przecierać szlaki zaczynając od własnego domu :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, to przepis z ksiażki ,Małgorzaty Musierowicz "Całuski Pani Darling". Jest po prostu pyszny
OdpowiedzUsuń