Jak powszechnie wiadomo- kasze trzeba jeść. Obiad też jeść trzeba a z rozmyślań nad obiadem, nadwyżką jajek w lodówce i kaszą powstały te kotlety. Lżejsze, bo pieczone w piekarniku (dlatego trochę nieestetycznie popękały). Wcale przez to nie suche, bo pieczarki robią robotę. Jak ktoś nie lubi gryczanej to z innymi kaszami można śmiało kombinować, a i z ryżem też wyjdą. Jestem z nich dumna, łapcie po kotlecie.
Kotlety jajeczne z kaszą gryczaną i pieczarkami
(z podanych proporcji wyszło 12 sztuk)
- 6 jajek
- 1 cebula
- 100 g kaszy gryczanej (przed ugotowaniem)
- 350 g pieczarek
- pęczek szczypiorku
- 2 łyżki bułki tartej + do obtoczenia
- 1 łyżka masła
- sól, pieprz
Pięć jajek gotujemy na twardo, następnie ścieramy
je na drobnych oczkach tarki. Cebulę kroimy w kostkę, szklimy ją na maśle,
następnie dodajemy do niej starte na grubych oczkach pieczarki i dusimy
wszystko aż odparuje cały płyn. W między czasie gotujemy 100 g kaszy w lekko
osolonej wodzie. Gdy wszystko nam wystygnie łączymy: ugotowaną kaszę, starte
jajka, jedno surowe jajko, pieczarki z cebulą, posiekany szczypiorek, dwie
łyżki bułki tartej, doprawiamy solą i pieprzem. Formujemy kotlety, obtaczamy je
w bułce i pieczemy w nagrzanym do 180 st. C piekarniku przez około 30 minut. A jak wolicie to możecie je usmażyć.
bardzo fajny przepis ;) Dziękujemy za dołączenie do akcji!
OdpowiedzUsuńOstatnio kotlety czy klopsy tylko w piekarniku piekę ;) Pyszne w Twojej wersji
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńkto by się przejmował popękanymi kotletami zwłaszcza, że są z pewnością smaczne. Bardzo wartościowy pod względem odżywczym posiłek. Cebula z jej kwercetyną, jajka z lecytyną i kasza gryczana z unikatowymi aminokwasami takimi jak lizyna i tryptofan (tryptofan w naszym organizmie zamienia się w serotoninę, która powoduje, że czujemy się szczęśliwsi).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo lubię takie resztowe przepisy, szczególnie, że zazwyczaj wychodzą mi lepiej niż te z przepisu krok po kroku! ;D
OdpowiedzUsuńSuperowy przepis
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Testowałem i polecam.
OdpowiedzUsuńTen przepis 100% dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKotlety wyszły wspaniałem dzieki za przepis!
OdpowiedzUsuń