Takie ciasto miałam okazję przez ostatnie miesiące próbować wiele razy i, co ważne, za każdym razem smakowało inaczej! Stąd jego uniwersalność- wystarczy dodać inny jogurt smakowy, inne owoce do środka lub mus owocowy na wierzch, można z nim zrobić dosłownie wszystko zgodnie z naszym aktualnym pragnieniem i dostępnymi składnikami. Długo będę pamiętała wakacyjną wersję tego ciasta z jogurtem brzoskwiniowym i musem z brzoskwiń zerwanych prosto z drzewa przed moim domem. A to dzięki pewnej blondynce, której dziękuję za przepis.
Moje ciasto przeszło przez pewne problemy. Z braku stosownej formy do piekarnika w nowym mieszkaniu (i tu sukcesem jest obecność piekarnika, forma to kwestia czasu!) piekłam je w prodiżu no i po ukrojeniu jeszcze gorących pierwszych kawałków okazało się, że spód jest dość mocno niedopieczony.. Nic to, zjedliśmy po jednym, a reszta kolejny raz wylądowała żeby się dopiec- i dopiekła się i co najważniejsze, było dobre. W mojej wersji zastosowałam jogurt truskawkowy i nieco dżemu truskawkowego na wierzch.
Ciasto jogurtowe:
jogurt owocowy - u mnie truskawkowy (około 150g) -kubeczka po jogurcie użyć jako miarki do pozostałych składników
2 kubeczki cukru
3 kubeczki mąki
3 jajka (osobno żółtka i białka)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kubeczek oleju
parę łyżek dżemu truskawkowego na wierzch
Wszystkie składniki ze sobą połączyć, oprócz białek, z których należy ubić pianę. Do ciasta można dodać owoce lub inne dodatki (według uznania), na koniec wmieszać delikatnie w masę ubitą pianę z białek. Wylać ciasto do formy- na górę wyłożyłam trochę dżemu truskawkowego, który rozciągnęłam po powierzchni tworząc wzorki. Piec 50 min w 175 st. C. Opcjonalnie- wierzch można polać polewą lub musem z owoców.
Moje ciasto przeszło przez pewne problemy. Z braku stosownej formy do piekarnika w nowym mieszkaniu (i tu sukcesem jest obecność piekarnika, forma to kwestia czasu!) piekłam je w prodiżu no i po ukrojeniu jeszcze gorących pierwszych kawałków okazało się, że spód jest dość mocno niedopieczony.. Nic to, zjedliśmy po jednym, a reszta kolejny raz wylądowała żeby się dopiec- i dopiekła się i co najważniejsze, było dobre. W mojej wersji zastosowałam jogurt truskawkowy i nieco dżemu truskawkowego na wierzch.
Ciasto jogurtowe:
jogurt owocowy - u mnie truskawkowy (około 150g) -kubeczka po jogurcie użyć jako miarki do pozostałych składników
2 kubeczki cukru
3 kubeczki mąki
3 jajka (osobno żółtka i białka)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kubeczek oleju
parę łyżek dżemu truskawkowego na wierzch
Wszystkie składniki ze sobą połączyć, oprócz białek, z których należy ubić pianę. Do ciasta można dodać owoce lub inne dodatki (według uznania), na koniec wmieszać delikatnie w masę ubitą pianę z białek. Wylać ciasto do formy- na górę wyłożyłam trochę dżemu truskawkowego, który rozciągnęłam po powierzchni tworząc wzorki. Piec 50 min w 175 st. C. Opcjonalnie- wierzch można polać polewą lub musem z owoców.
Takie ciasto bardzo lubię i często piekę :)
OdpowiedzUsuńCiasto jogurtowe kojarzy mi się z takim wiglotnym... a takie najbardziej lubie ;)
OdpowiedzUsuńZabieram się do roboty 😀
OdpowiedzUsuńJestem z Was dumna robaczki! :D
Usuń